SFC M. zaoferował mi Option 40 (Ranger) oraz X-ray (SF), ale uznałem, że jednak głównym celem pozostaje OCS. Po konsultacjach z firmą nostryfikującą dyplomy (FIS), która potwierdziła, że dyplom magistra da mi B.A. (Amerykański licencjat, wymagany do OCS), zdecydowałem się na rozpoczęcie studiów magisterskich na SGH, przede wszystkim bo oferują rozpoczęcie w lutym, co pozwala mi na zaoszczędzenie czasu.
I tak plany kariery oficerskiej znowu dostały w dupę przez system,:D ale to tylko opóźnienie, które mi wydłuża drogę do celu, a nie przekreśla go.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńa nie lepiej isc do armii i po sluzbie na nizszym stopniu po malu piac sie na drabince awansow niz tak uparcie od razu na oficera sie chcesz dostac
OdpowiedzUsuńFilip, szkoda ze nie napisales do mnie o porade. Z licencjatem nigdy nie zostalbys oficerem. Szkoda ze nie napisales mi tego w pierszym mailu. Option 40 to byl wygrany los na loterii. Wzialbys kontrakt na 3 lata, od razu zapisalbys sie studia przez wojsko, w ciagu tych dwoch lub trzech lat skonczylbys Bachelor i zostalbys oficerem przez OCS. Za dwa czy trzy lata bylbys oficerem ktory a. Ma trzy lata doswiadczenia w wojsku, b. Zarabia duzo wiecej bo ma wysluge lat, c. Ma skonczonych wiekszosc szkolek ktore katapultowaly by ci kariere oficerska, d. Masz Special Forces tab ktory by sprawial ze inni oficerowie zielenieli by z zazdrosci na twoj widok, e. Twoja piers blyszczala by od srebra, i wygladalaby jakby ktos na niej rozsypal Fruit Loops. Ty myslisz ze dlaczego zostalem wybrany na attache do Hiszpanii? Miedzy innymi dlatego ze mam Ranger tab, i 3 letnie doswiadczenie w piechocie jako zwykly zolnier. Na kilka tysiecy applikacji wybieranych jest tylko 60 oficerow. A zamiast tego zostaniesz oficerem tylko po studiach jednym z wielu ktorzy sie g.... Znaja na wojsku, dostaniesz mierna specjalnosc, np Chemical Corps bo wszystkie dobre specjalnosci, takie jak piechota pojda do kandytow ktorzy sa prior service
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńEuropejski licencjat jest "prawie równy" B.A (różnica 30 credit hours jak się okazało). Tak bym musiał robić B.A. pokątnie wieczorowo w trakcie służby, a tak zrobię masters degree w przeciągu najbliższego 1,5 roku.
Option 40 czy X-ray były by dobre, gdyby nie to, że zawsze istniała szansa odpadnięcia z RIP czy SFQC. Spora szansa, dla osoby prosto po BCT. Wtedy bym wylądował na 4 lata jako 11b bez żadnych perspektyw na uzyskanie czegokolwiek lepszego.
Po przemyśleniu uznałem, że ukończenie M.A. w Polsce i ponowne aplikowanie do OCS daje mi większą szansę sukcesu. Kalkulowane ryzyko po prostu.
I bedziesz mial mierna kariere oficerska jako mierny oficer. Kuzwa, szczescie usmiechnelo sie do Ciebie a ty sie na nie wypiales. Dlaczego nie zadzwoniles lub nie napisales do mnie? w miedzy czasie wszystkie dobre kategorie zostaly zamkniete. Ty wiesz ze teraz nie kwalifikowalbys sie nawet do piechoty? 18X, special forces jest jeszcze otwarte, ale kto wie jak dlugo. Nie wiem czy za dwa lata bedzie mozna isc do wojska przez OCS, odkad jestem w recruitingu duzo sie pozmienialo, i teraz jest duzo ciezej dostac OCS. Kiedys wybieralismy OCS na poziomie batalionu, teraz pakiet musi isc do USAREC. Zadzwon lub napisz do mnie. 888 294 3943
OdpowiedzUsuńNie ma czegos takiego jak X ray. X to znaczy tylko ze nie wiesz jaka bedzie twoja specjalnosc. Przed x byl numerek. Czy numerek byl 18 czy 11, bo to cholernie wazne.
OdpowiedzUsuńLicencjat jest prawie rowny BA, ale nie jest. Magister jest prawie rowny Masters ale nie jest. Te 30 kredytow moglbys sobie zrobic w ciagu roku sluzby, a zamiat tego bedIesz robil magistra aby miec bakalawra
OdpowiedzUsuń18-Xray, ten program, że ma się możliwość spróbowania przejścia SFQC. Uznałem, że szansę na przejście mam bliskie 0 (90% odpada).
OdpowiedzUsuńJak ja już składałem pakiet, to szedł do USAREC, nie na poziomie batalionu, więc nic się dla mnie nie zmieniło.
Nie wiem co będzie za 2 lata, mogą wszystko zamknąć, jak na nowo otworzyć, nie będę bawił się w przewidywania.
Nietsety w trakcie służby bym musiał zrobić 2 lub 3 lata studiów w USA, rozmawiałem z kilkoma uczelniami i jeśli przenosi się credit na inną uczelnię (spoza USA do USA), to zazwyczaj ucinają 50% tak sobie. Z 3 letniego euro-licencjatu by mi zostało 1,5 roku zalicoznych studiów w USA (na 4 lata).
OdpowiedzUsuńM.A. jest równy pod warunkiem uzyskania wystarczającej ilości ECTS przeliczonych na credit hours. Biorę sporo dodatkowych przedmiotów, po to by mieć gwarancję przekroczenia tego progu.
Aha, i nikt nie zaofiarowa ci Ranger ORAz Special Forces, bo albo recruter jest idiota albo Ty nie zrozumiales o co chodzi. Oczywiscie ze jest mozliwosc ze odpadniesz z SFAS lub z Ranger Indoctrination Course, z takim podejsciem do zycia to ty dqleko nie zajdziesz, ja tez moglem nawet nie sprobowac Ranger course, bo jest mozliwosc ze odpadne, ale wiesz co? Sprobowalem, i na moim ramieniu widnieje Ranger Tab, i nie jestem Tabless Biatch, jak 95 % korpusu oficerskiego. Nawet jezeli bys odpadl, to co? Poszedlbys do piechoty i nabral doswiadczenia, a po roku i tak bylbys oficerem, tyle ze ze statusem Prior Service, co katapultowaloby Twoja kariere
OdpowiedzUsuńO stracie kretow nie wiedzialem
OdpowiedzUsuńŹle się wyraziłem, nie oferowano ich "naraz" w jednym kontrakcie, tylko miałem wybór pomiędzy Option40 lub 18x.
OdpowiedzUsuńJest spora różnica między odpadnięciem z RIP/Ranger School jak jesteś już oficerem, zostajesz najwyżej tabless bitch oficerem.
A po odpadnięciu z RIP jako enlisted, zostaje tabless bitch e-1, bez wykształcenia w USA z powodu braku nostryfikacji dyplomu oraz z perspektywą powtarzania studiów które już robiłem przez kolejne 3 lata. Mało zachęcająca perspektywa.
Długo rozważałem jaką decyzję podjąć i wyszło, że ukończenia M.A. w Polsce i dopiero aplikowanie do OCS lub jeśli to będzie niemożliwe, to na inny kontrakt enlisted, jest sensowniejszą opcją.
Co by się wtedy nie stało w trakcie służby, mam potwierdzone wykształcenie do którego mogę wrócić w razie jakiejś katastrofy.
Idąc teraz jako enlisted, de facto bym przekreślił ostatnie 3 lata studiów i z punktu widzenia Army byłbym 22 letnim high school grad, co było by bezsensu i dla nich i dla mnie.
Z jakimi uczelniami rozmawiales? Bo wiekszosc uczelni ktore wspolpracuje z wojskiem zalicza wszystko i jeszcze daje kredyty za military experience
OdpowiedzUsuńDlaczego bez nostryfikacji? Jako licencjat mialbys Associates, co wystartowaloby cie jako Private First class, nie jako E1 jak myslisz.
OdpowiedzUsuńKilkoma stanowymi, m.i.n. Unviersity of Maryland.
OdpowiedzUsuńJak się ma dyplom z UK, to zaliczają więcej. Polskie uczelnie nie mają zbyt dobrej renomy zagranicą. Przy nostryfikacji dyplomu w agencji, przelicza się 2 ECTS = 1 credit hour, co daje równe przeliczenie rok za rok. (miałem 182 ECTS, dostałem 91 credit hours, czyli 3 lata studiów).
Jak się przenosi papiery na uczelnie (nie nostryfikuje), to traci się z tego do 50%. W najlepszym wypadku miałbym jeszcze 2 pełne lata studiów by zaliczyć B.A. który już robiłem.
2 lata które bym musiał robić zaocznie, starczy, że dostałbym deployment i już co najmniej rok w plecy z nauką.
Szybszą drogą jest zrobić M.A. w Polsce, wyrobić sporo dodatkowych zajęć, by mieć gwarancję M.A=M.A a nie M.A.=B.A. i dopiero aplikować.
Tą drogę będę miał pełne wykształcenie jako rezerwę jeśli coś z wojskiem nie wyjdzie (nigdy nie wiadomo tak naprawdę). Tak miałbym nic nie warty w USA europejski B.A.
Teraz to i tak już bez znaczenia, zostało jeszcze 1,5 roku nauki na SGH, które spędzę kolekcjonując credit hours oraz ćwicząc tak by mieć 300+ punktów na APFT. :)
Wiekszosc uczelni wymaga abys byl ich studentem przez dwa lata zanim dostaniesz ich dyplom. To jest jak nie jestes zolnierzem, wezmy na przyklad taki University of Maryland University College, do ktorego ja jestem zapisany przez wojsko. Jestem pewien ze dostalbys wszyskie kredyty. Moj zolnierz wlasnie skonczyl American Military University, i sklada papiery na OCS. Dobra musze isc do pracy. and oh, by the way, ja bylem enlisted przez osiem lat, bylem i w piechocie i w wywiadzie jako enlisted. Jak juz musisz skonczyc studia to zrob mi przysluge i zapisz sie Army Reserve to przynajmniej nie stracisz zupelnie tego czasu, nabierzesz doswiadczenia zdobedziesz MOS, bedziesz mial extra kase na studia i bedzie ci latwiej dostac OCS, a po OCS, jako oficer bedziesz mial wysluge lat
OdpowiedzUsuńuniversity of Maryland nie jest ta sama szkola co UMUC ktora wspolpracuje z wojskiem. Zastanow sie nad Army Reserve, mysle ze maja jednostke w niemczech
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, i zostan ze mna w kontakcie
OdpowiedzUsuńMinęło kilka lat od tego wpisu. Zrezygnowałeś z pomysłu, czy studia się opóźniły?
OdpowiedzUsuńPamiętam w 2011 czytałem tego bloga z zainteresowaniem, teraz sam jestem po studiach i w wojsku i po misji, i tak sobie myślę :
OdpowiedzUsuńZrobiłeś za darmo studia w Polsce za podatki ludzi którzy tu żyją i też dzieci chcieliby posłać , a służyć jedziesz do innego kraju. Może coś oddaj krajowi który Cię wykształcił.
Rozumiem, że w stanach drożej studia wychodzą
a pensja starczy ci na kilka urządzeń apple'a ale c'mon, nie pasuje mi to :)
Pozdrawiam