poniedziałek, 25 października 2010

Kolejne problemy do pokonania

W wrześniu okazało się, że jednak certyfikacji mojego dyplomu musi dokonać zewnętrzna agencja, która robi to miesiąc i bierze za to 200$. Dopiero teraz zdołałem wysłać paczkę po uzbieraniu funduszy na to. Jak po miesiącu wróca dokumenty z certyfikacją i przeliczoną średnią na GPA, to mam wykonać skany i wysłać je email'em do SFC M.

Droga się robi coraz bardziej kręta, ale się nie podaje. :)

2 komentarze:

  1. Nie poddawaj sie, sporo juz za toba... mysle, ze warto probowac, sama staram sie poskladac swoj pakiet i choc moja droga tez na b. kreta wyglada, bede probowac :) naprawde zycze ci powodzenia; pozdrawiam z Kandaharu. Anka

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie planuje się poddawać. Rezerwowo jeśli OCS by mnie wzięło to będę próbował na option40 albo x-ray program się załapać.

    OdpowiedzUsuń